Jeśli szukasz przystani z klimatem żeglarskim to dobrze trafiłeś. Znaleźć nas można na północnym brzegu jeziora Kierskiego, przy ul. Wilków Morskich 37/39 w Poznaniu. Posiadamy budynek klubowy, hangar sportowy, nabrzeże z dwoma pomostami, trawiaste małe boisko oraz parkingi.
Na tarasie klubowym zawsze wypijesz herbatę i porozmawiasz o żeglarstwie.
Do dyspozycji członków klubu są dwie turystyczne OMEGI. Jeśli szukasz mocniejszych wrażeń możesz pożeglować na SIGMIE – nowoczesnym otwartopokładowym jachcie z trapezem i genekerem.
Możesz też usiąść na ławce i cieszyć się widokiem jeziora z jachtami.
Lata 30 ubiegłego wieku to początki naszej przystani. W 1936 roku stanął budynek klubowy, klimacie przedwojennej Gdyni z okrągłymi oknami na parterze, wzniesiony dla organizacji „Strzelec”.
Zachowały się czasopisma i zdjęcia tamtych lat. Przystań tętniła życiem szkoląc młodych jungów.
Najmniej wiemy o okresie wojennym, po wyzwoleniu młodzież zastała szalupy, ale bez żagli. Tym razem zgodnie z duchem czasów obiekt przejął Związek Walki Młodych. W 1949 roku przystań została opuszczona, a jej stan był opłakany, odpłynęły jachty, nawet zdemontowano hangar.
Tymczasem powstała organizacja ZRYW skupiająca młodzież szkolną. Otrzymała dwie SŁONKI i tułała się po klubach, by wreszcie przejąć „NASZĄ” przystań w 1955r. Podziwiam zapał naszych poprzedników, zachowały się oryginalne dokumenty z przejęcia przystani, z załatwienia: hangaru „zbijanego z gwoździ” zdemontowanego na Dębcu i przewiezionego do Kiekrza, wyremontowano budynek.
Lata mijały, Zryw przekształcił się w Szkolny Związek Sportowy, by wreszcie w latach 90-tych, żeglarze zawiązali swoje niezależne stowarzyszenie Uczniowski klub Sportowy ŻMKS-Poznań.
A przystań …. przez lata zachowała swoje pierwsze założenie urbanistyczne, budynek choć bez okrągłych okien dalej stoi, hangar nowy ale w tym samym miejscu, podobnie jak maszt flagowy. Pomosty niewiele zmieniły pierwotny kształt.
O kliku lat przystań przechodzi rewitalizację. Sukcesywnie remontujemy nasze obiekty. Największym wezwaniem była przebudowa hangaru, dziś dysponujemy nowoczesną halą mieszcząca nasz sprzęt sportowy. Również odnowiliśmy budynek klubowy, dostał nową elewacje, która szybko stała się charakterystycznym punktem w panoramie jeziora. Poprawiliśmy też stan wewnętrznych ścieżek komunikacyjnych. Prace te wsparte są przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego, Miasto Poznań i Polski Związek Żeglarski.
Przed rozpoczęciem przebudowy w 2016 roku, blisko 80-letni hangar stał podparty stemplami i nie mógł pomieścić rozwijającej się floty naszych jachtów. Postanowiliśmy zmienić ten stan rzeczy: pozyskaliśmy dofinansowania, wybraliśmy wykonawców i wraz z własnym nakładem pracy przystąpiliśmy do robót budowlanych.
Dzięki zaangażowaniu wszystkich członków i sympatyków naszej organizacji udało się pozyskać odpowiednie środki i nasze plany wprowadzić w życie.
Tak wyglądał nasz hangar tuż przed zakończeniem przebudowy.
Dziękujemy za wsparcie wszystkim, ale w szczególności naszym sponsorom: Samorządowi Województwa Wielkopolskiego, Miastu Poznań, Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu oraz firmie JakśBud.
Przebudowa hangaru zapoczątkowała kilkuletni program rewitalizacji przystani. Wykonaliśmy remont budynku klubowego, który otrzymał nową elewację i okna na parterze, wymieniliśmy bramę wjazdową z otaczającymi płotami, utwardziliśmy część placów i dróg wewnętrznych.
Kolejnym zrealizowanym już wyzwaniem było wzmocnienie nabrzeża gambionami i remont pomostu sportowego przy hangarze.
Przebudowaliśmy pomost, tworząc stabilną i solidną konstrukcję z modrzewia.
A co dalej? Obserwujcie naszą przystań, bo oczywiście mamy kolejne plany…
Nasza Przystań to ładny, funkcjonalny i bezpieczny obiekt sportowy.
Wspaniała zabawa w upalne dni – małe zwinne i niezatapialne, świetnie nadają się do pływania w bezwietrzu.
Szkoleniowy klasyk, tego jachtu nie może zabraknąć na żadnej przystani, nie ma chyba w Polsce żeglarza, który nie pływał na OMEDZE.
SIGMA SPORT – nasza duma – nowoczesny otwartopokładowy jacht.
Sposób na aktywną zabawę na wodzie w bezwietrzne dni.